
Lato to czas beztroski, wyjazdów, przygód i… wielu drobnych zagrożeń zdrowotnych, o których przypominamy sobie dopiero wtedy, gdy już jest za późno. Wysoka temperatura, większa aktywność fizyczna (zwłaszcza ta outdoorowa), kontakt z wodą, bliskie (i nie zawsze chciane) spotkania z owadami, egzotyczne jedzenie w zagranicznych kurortach – wszystko to zwiększa ryzyko wystąpienia uciążliwych dolegliwości – tych trywialnych i tych znacznie poważniejszych. Dlatego dobrze wyposażona apteczka to latem nie luksus ale konieczność. Warto zawczasu zaopatrzyć się w podstawowe produkty medyczne, które pozwolą szybko zareagować w razie skaleczenia, ukąszenia, infekcji czy oparzenia. Co dokładnie powinno się w niej znaleźć?
Materiały opatrunkowe – co powinno się znaleźć w apteczce na lato?
Latem wzrasta ryzyko urazów mechanicznych. Otarcia podczas wędrówki, zadrapania w ogrodzie, rozcięcia podczas wakacyjnych aktywności – to dla wielu osób codzienność. Dlatego apteczka letnia powinna zawierać nie tylko podstawowe bandaże i plastry, ale również specjalistyczne opatrunki (np. hydrożelowe, które chłodzą i łagodzą podrażnienia czy opatrunki na oko, zabezpieczające narząd wzroku przed dalszymi kontuzjami). Przydatne będą też opaski elastyczne na ewentualne skręcenia, gazy jałowe do oczyszczania ran i siateczki opatrunkowe, które pozwalają utrzymać kompres we właściwym miejscu, nawet podczas ruchu.
Warto dodać do zestawu wodoodporne plastry hipoalergiczne – najlepiej kilka różnych szerokości. W końcu lato i wakacje to nie czas na dramaty z powodu źle zabezpieczonego obtarcia – kilka dobrze dobranych materiałów może skutecznie zapobiec większym problemom tak u dorosłych, jak i u kontuzjowanych dzieciaków.
Środki przeciw owadom – repelenty i preparaty łagodzące
Letnie wieczory potrafią być magiczne – pod warunkiem, że nie spędzasz ich na nerwowym drapaniu po każdej odsłoniętej części ciała. Komary, meszki, kleszcze i inne owady potrafią skutecznie zepsuć nawet najpiękniejszy wypad w plener. Dokuczają nam nie tylko w leśnej głuszy ale nawet podczas spacerów po miejskim parku – a przecież lato to czas, kiedy zdecydowanie chcemy jak najczęściej wychodzić z domu!
Dlatego w domowej apteczce letniej nie może zabraknąć repelentów, czyli preparatów odstraszających insekty. Warto wybierać produkty o odpowiednim stężeniu substancji aktywnej – dla dzieci delikatniejsze, dla dorosłych skuteczne, zwłaszcza w warunkach leśnych i wilgotnych. Przydatne są też opaski z olejkami eterycznymi, które można nosić na nadgarstkach lub kostkach.
A gdy już dojdzie do ugryzienia czy użądlenia, warto mieć coś łagodzącego. Żele i maści na ukąszenia redukują świąd, obrzęk i zaczerwienienie. Na trudniejsze przypadki sprawdzą się produkty z dodatkiem hydrokortyzonu lub chłodzące roll-ony z mentolem. Czasem nawet plaster na ukąszenie potrafi zrobić różnicę – odseparowuje ranę i zniechęca do drapania. Owady nie muszą być problemem i wcale nie trzeba planować ich eksterminacji w przestrzeni publicznej – wystarczy odpowiednio im się przeciwstawić i pozwolić im zajmować się swoimi owadzimi sprawami, ważnymi dla ekosystemu.
Leki na alergię – środki przyjmowane stale i doraźnie
Lato dla alergików bywa trudne. Rośliny pylą, owady żądlą, uczulające jedzenie kusi na każdym bazarku. Niemal wszystko może być potencjalnym źródłem problemów. Aby w pełni korzystać z najcieplejszych miesięcy w roku, trzeba odpowiednio przygotować się na każdą ewentualność.
Osoby przyjmujące leki przeciwalergiczne na stałe nie powinny zapominać o ich zapasie, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym. Dobrze mieć również coś na wypadek nagłej reakcji – doustne leki przeciwhistaminowe o szybkim działaniu to obowiązkowy element letniej apteczki. Warto też pamiętać o preparatach do nosa łagodzących objawy alergicznego nieżytu – zmniejszają obrzęk błony śluzowej, co znacznie poprawia komfort oddychania. Do zestawu warto dołożyć krople do oczu, które redukują łzawienie, pieczenie i zaczerwienienie. Na wypadek reakcji skórnych przydatne są kremy z hydrokortyzonem lub wapno w płynie. Alergia może zaatakować nagle – na plaży, w lesie, na pikniku. Dlatego lepiej być przygotowanym, niż zaskoczonym przez własny organizm.
Sposoby na chorobę lokomocyjną – wsparcie w podróży
Wakacyjne podróże to ekscytujące przygody, chyba że Twoje dziecko (albo Ty sam) źle znosisz jazdę autem, autokarem czy pociągiem albo wyprawę drogą morską lub powietrzną. Choroba lokomocyjna potrafi skutecznie zrujnować nawet najpiękniej zaplanowaną trasę a utrzymujące się przez wiele godzin mdłości nie zachęcają ani do odpoczynku, ani do zwiedzania.
W apteczce powinny znaleźć się preparaty przeciwwymiotne – zarówno te doustne, jak i w postaci gumy do żucia czy plastrów transdermalnych. Wiele osób sięga również po imbir – dostępny w formie tabletek lub pastylek do ssania – który działa łagodząco i naturalnie wspiera organizm w podróży. Dla dzieci warto mieć pod ręką opaski uciskowe na nadgarstki, które wykorzystują zasady akupresury, a przy okazji są bezpieczne i nieinwazyjne. Nie zapomnij też o woreczkach awaryjnych – nie są może lekiem ale bywają wybawieniem. Niezależnie od tego, czy jedziesz nad zagraniczne morze, w polskie góry czy tylko do pobliskiego parku rozrywki – dobrze mieć plan B na wypadek buntu żołądka.
Środki na słońce – preparaty ochronne i na oparzenia
Słońce latem potrafi być zdradliwe – wystarczy kilkanaście minut bez filtra, by pamiątką z plaży była nie złocista opalenizna, ale ból, schodząca skóra i pęcherze, a czasami nawet blizny czy groźne choroby (z czerniakiem włącznie). Dlatego filtry przeciwsłoneczne to absolutna podstawa – najlepiej o wysokim faktorze SPF, wodoodporne i przystosowane do typu skóry. Warto mieć je pod ręką nie tylko podczas urlopu, ale również w trakcie codziennych spacerów.
Do apteczki dobrze jest dołożyć produkty po opalaniu – żele łagodzące z aloesem, pantenolem czy mentolem, które redukują podrażnienie, nawilżają i wspomagają regenerację skóry. W przypadku mocniejszych oparzeń przydatne są pianki z dodatkiem środków chłodzących lub środki apteczne z alantoiną. Na twarz warto stosować filtry w mgiełkach, które można aplikować nawet na makijaż. Słońce to przyjemność, ale też konieczność zastosowania przemyślanej ochrony. Korzystajmy z pięknej pogody odpowiedzialnie!
Wsparcie układu pokarmowego – produkty przydatne nie tylko za granicą
Lody, smażone ryby, gofry, jedzenie z food trucka – lato to festiwal smaków i… wyzwań dla żołądka. Na rewolucje trawienne jesteśmy narażeni zwłaszcza podczas egzotycznych wojaży, gdzie zdradliwe bywają nie tylko nieznane potrawy, ale nawet woda pełna patogenów doskonale tolerowanych przez lokalsów ale powodujących cierpienie u turystów.
Dlatego w apteczce wakacyjnej nie może zabraknąć preparatów wspierających układ trawienny. Węgiel aktywny, elektrolity w saszetkach, probiotyki, leki na biegunkę – to wszystko powinno znaleźć się w apteczce letniej. Dobrze też zaopatrzyć się w środki łagodzące niestrawność dostępne w formie tabletek do ssania lub syropów. Preparaty rozkurczowe pomogą w przypadku bólu brzucha czy wzdęć, które często pojawiają się po ciężkostrawnym posiłku. A jeśli planujesz wyjazd za granicę, warto zabrać środki dezynfekujące do rąk i tabletki do oczyszczania wody.
Leki na infekcje układu moczowego i płciowego – ochrona przed zagrożeniami w wodzie
Letnie kąpiele to przyjemność, ale też potencjalne zagrożenie. Najbardziej drastycznym jest utonięcie – dlatego zawsze należy wchodzić do wody z zachowaniem wszelkich zasad ostrożności. Na co dzień wielbicielom dzikich akwenów i miejskich basenów zagraża jednak coś innego – infekcje dróg moczowych (a u kobiet często także infekcje intymne).
W apteczce warto mieć preparaty z D-mannozą i żurawiną, które działają wspomagająco przy pierwszych objawach infekcji. Do tego czopki dopochwowe o działaniu przeciwbakteryjnym lub przeciwgrzybiczym oraz płyny do higieny intymnej z kwasem mlekowym. W przypadku nawracających dolegliwości warto wcześniej skonsultować się z lekarzem i mieć gotowy zestaw leków zaleconych do szybkiego działania. Nieocenione są także preparaty na bazie furaginy oraz środki łagodzące ból przy oddawaniu moczu. Bakterie uwielbiają ciepło i wilgoć – lepiej być krok przed nimi i utrudnić im kolonizację naszych wrażliwych części ciała.
Środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe – przydatne przez cały rok
Latem jesteśmy bardziej narażeni na różnego typu dolegliwości bólowe. Boleć może głowa po ekspozycji na słońce, mięśnie po dłuższej trasie rowerowej, kręgosłup po noszeniu walizek czy żołądek po rybie w panierce nie pierwszej świeżości. Środki przeciwbólowe to must-have (niezależnie od sezonu).
Warto mieć w apteczce preparaty zawierające paracetamol, ibuprofen lub naproksen – w różnych formach: tabletki, czopki (dla dzieci), żele do stosowania miejscowego. W przypadku gorączki przydadzą się również termometr i chłodne kompresy. Jeśli planujesz aktywność fizyczną, nie zapomnij o plastrach rozgrzewających i maściach przeciwzapalnych. Letnia beztroska nie zwalnia z odpowiedzialności za zdrowie.
Artykuły do odkażania – do domu i w plener
W apteczce nie może zabraknąć środków do dezynfekcji rąk – zarówno w formie płynu, jak i żelu. Wersje w małych butelkach to idealny towarzysz podróży, pikniku i wycieczki, w domu warto mieć także te same środki w dużych opakowaniach.
Chusteczki nasączane alkoholem również się przydadzą. Latem często dotykamy wspólnych powierzchni – uchwytów, klamek, poręczy – lepiej się zabezpieczyć niż potem leczyć. Odkażanie to nie paranoja tylko przejaw rozsądki.
Latem warto pamiętać też o takich drobiazgach, jak plastry na pęcherze, środki na opryszczkę, łagodzące kremy na wysypki i środki wspierające odporność. Dobrze też pomyśleć o suplementach i witaminach, które wspomagają organizm w czasie upałów. A przede wszystkim – nie zapomnij o regularnym przeglądzie swojej apteczki. Sprawdź daty ważności, uzupełnij braki, dodaj to, co naprawdę Ci się przyda. Bo dobrze wyposażona apteczka to nie tylko wygoda – to spokój ducha na cały sezon.