
Środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe
Ból nie zważa na okoliczności. Może pojawić się w górach i nad morzem, w spokojnym gospodarstwie agroturystycznym i w centrum wielkiego miasta, podczas intensywnego city break. Powodów do odczuwania dolegliwości bólowych jest niestety wiele: ból głowy w konsekwencji jet lag, ból pleców po zbyt wielu godzinach za kółkiem, ból mięśni po zbyt intensywnym zwiedzaniu albo ból zęba, który zawsze wie, kiedy się pojawić, aby zepsuć Ci dzień. Do tego dochodzi jeszcze gorączka, która może być konsekwencją zarówno pospolitego przeziębienia, jak i przegrzania a nawet zmęczenia czy dużej dawki emocji. Z tych wszystkich powodów dostępne bez recepty środki przeciwbólowe i przeciwgorączkowe to absolutna podstawa. Dostaniesz je nie tylko w aptece, ale nawet w drogerii czy w dyskoncie. Przechowuj je w oryginalnych opakowaniach, aby znać termin przydatności.
Leki na biegunkę
Tę wyjątkowo uciążliwą dolegliwość znają nie tylko ryzykanci, którzy postanowili spróbować street foodu w którymś z azjatyckich krajów, gdzie nie istnieje odpowiednik polskiego Sanepidu. Biegunka może być konsekwencją ogólnej zmiany diety i wody, ale również stresu związanego z podróżą. A trudno wyobrazić sobie coś bardziej nieprzyjemnego, niż konieczność ciągłego odwiedzania toalety podczas zwiedzania czy plażowania. Bezwzględnie dorzuć więc do apteczki preparat na biegunkę oraz elektrolity, które pozwolą uniknąć groźnego odwodnienia. Pokiereszowaną sensacjami florę bakteryjną jelit pomogą odbudować probiotyki.
Środki na niestrawność
Problemy natury gastrycznej mogą przybierać różnorodne formy. Lokalna kuchnia i zmiana rytmu posiłków mogą skutkować niestrawnością, zgagą, wzdęciami lub uczuciem ciężkości. Czasami to tylko drobna niedogodność, innym razem brzuch puchnie jak balon a skurcze jelit powodują dotkliwy ból, nie mówiąc już o tym, że ciężko wcisnąć się w strój kąpielowy czy ulubioną letnią sukienkę. Nie musisz narażać się na takie niespodzianki – wystarczy że będziesz mieć przy sobie leki neutralizujące kwas żołądkowy i wspomagające trawienie. Są one łatwo dostępne bez recepty.
Plastry i opatrunki
Spośród wszystkich nieprzyjemnych sytuacji dotyczących zdrowia, skaleczenia zdarzają się zdecydowanie najczęściej. Przeważnie mają one postać niegroźnych ranek i otarć, ale zawsze lepiej zabezpieczyć takie obrażenia przed wnikaniem bakterii i przed podrażnieniami, stosując plaster z opatrunkiem. Nie możemy również wykluczyć, że dojdzie do poważniejszego zranienia – wówczas plaster jest już bezwzględnie obowiązkowy. Środki opatrunkowe to podstawa każdej apteczki, nie tylko turystycznej. Warto zadbać o plastry w różnych rozmiarach oraz o plaster do cięcia, pomocny przy większym skaleczeniu. Zawsze sprawdzają się również plastry wodoodporne a dla najmłodszych spakuj plasterki z wesołymi motywami bohaterów ulubionych bajek.
Środek do dezynfekcji
Dezynfekcja oznacza pozbycie się większości patogenów, które mogłyby nam zaszkodzić, gdyby wniknęły do wnętrza naszego organizmu. Mają do najmniej kilka dróg: przez źle zaopatrzoną ranę czy na brudnych dłoniach wkładanych do ust. To dlatego warto stosować środki odkażające w kilku okolicznościach. Przede wszystkim trzeba używać ich wówczas, gdy doznamy skaleczenia – najpierw odkażamy ranę, później ją opatrujemy. Innego typu środek (np. wygodny żel) stosuje się wówczas, gdy chcemy myć dłonie ale nie mamy dostępu do wody czy do odpowiednich detergentów. Oba typu preparatów powinny się znaleźć w każdej apteczce, bez względu na to, jaki wakacyjny kierunek wybraliśmy.
Preparaty na owady
Żądne naszej krwi insekty i pajęczaki możemy spotkać wszędzie – zarówno nad polskim jeziorem, jak i w egzotycznej scenerii. Poszczególne gatunki różnią się przede wszystkim poziomem zagrożenia, jakie niesie kontakt z nimi: ugryzienie rodzimego komara trochę poswędzi i minie bez śladu, ale już ukąszenie tropikalnego moskita czy wszędobylskiego kleszcza niesie realne ryzyko zapadnięcia na bardzo poważne choroby. To dlatego absolutnie koniecznie miej przy sobie repelent – czyli środek odstraszający małych wielbicieli darmowego bufetu z człowieka. Na rynku dostępnych jest mnóstwo preparatów, wykorzystujących zarówno substancje syntetyczne (np. DEET), jak i naturalne olejki eteryczne (np. lawendowy, cedrowy). A jeżeli już jesteśmy przy owadach – zaopatrz się także w środek na ugryzienia i użądlenia, który złagodzi pierwsze dokuczliwe objawy, takie jak ból, obrzęk, pieczenie i swędzenie. Jeżeli w wakacyjnej ekipie są osoby uczulone, bezwzględnie muszą one cały czas mieć przy sobie pen z adrenaliną, który w kryzysowej sytuacji po prostu ratuje życie.
Leki na alergie
Alergie występują wśród ludzi coraz częściej. Naukowcy wysnuli wieloczynnikową teorię mającą tłumaczyć taki stan rzeczy. Winne ma być zarówno postępujące zanieczyszczenie środowiska, jak i… ultrahigieniczny tryb życia, który pozbawia nas naturalnego kontaktu z alergenami i nie pozwala zbudować odporności. Niezależnie od przyczyn, alergia to stan, który potrafi zepsuć nawet najlepsze wakacje. Gdy co chwilkę trzeba sięgać po nową paczkę chusteczek, aby zatamować cieknący strumieniami katar, albo gdy całe ciało swędzi i pojawia się na nim szpecąca pokrzywka, trudno jest rozkoszować się nawet najlepiej zaplanowanym urlopem. Nie pozwól, żeby pyłki zepsuły Ci wakacje i zabierz z sobą lek antyhistaminowy – najlepiej po prostu ten, który zazwyczaj zażywasz albo uniwersalne tabletki czy spray do nosa.
Leki na chorobę lokomocyjną
Oto kolejna przypadłość, która może zniszczyć cały urlop. Chorobę lokomocyjną możemy odczuwać w samochodzie i w pociągu, w samolocie lub na pokładzie statku. W każdym przypadku jest ona równie uciążliwa i nieprzyjemna, a dodatkowo kłopotliwa – zwłaszcza jeśli nie zdążymy na czas dobiec do toalety. Na szczęście dostępne obecnie leki na chorobę lokomocyjną są naprawdę skuteczne tak w przypadku dorosłych, jak i dzieci (które zdecydowanie częściej padają ofiarą nudności związanych z przemieszczaniem się). Alternatywą są opaski uciskowe na nadgarstki, które wspomagają walkę z objawami bez użycia leków.
Krople do oczu
Dla osób noszących okulary czy soczewki ten punkt jest oczywisty – podrażnienia, pieczenie i uczucie piasku pod powiekami nie są im obce. Ale na wszystkie wymienione dolegliwości mogą zapaść całkiem nagle nawet ci, którzy nigdy wcześniej nie mieli problemów okulistycznych. Tymczasem na wakacjach może na nas oddziaływać cały szereg bodźców przesuszających i drażniących oczy (np. powietrze z klimatyzacji, chlorowana woda z basenu, obfity kurz na fotograficznym safari). Zaopatrz się w niewielką buteleczkę nawilżających kropli do oczu, aby widzieć wszystko wyraźnie i bez wysiłku.
Maść przeciwzapalna i przeciwobrzękowa
Na co dzień wykonujesz pracę siedzącą a po niej jesteś już zbyt zmęczony, żeby jeszcze uprawiać sport? Niestety to typowy scenariusz dla ok. 1/3 Polaków. Wakacje aż kuszą, aby podjąć aktywność fizyczną a że nasze ciała i umysły są jej bardzo spragnione, mamy tendencję do robienia wszystkiego na raz – rano jogging, potem jakaś górska trasa, wieczorem rolki na nadmorskiej promenadzie a na drugi dzień – potworne zakwasy, skurcze i bóle mięśni. Jeśli nie chcesz, aby i Ciebie to spotkało, zaopatrz się w oliwkę magnezową wspomagającą przetrenowanych sportowców. Z kolei w sytuacji, gdy dojdzie do kontuzji, warto mieć pod ręką chłodzący żel, który złagodzi ból i nie dopuści do powstawania obrzęków oraz krwiaków.
Drobne przyrządy
Jest jeszcze kilka przydatnych drobiazgów, które w nagłej sytuacji mogą się okazać niezastąpione. Te narzędzia nie zajmują wiele miejsca, a mogą zaoszczędzić nam bólu i stresu. Przede wszystkim chodzi o nożyczki, z pomocą których dotniesz plaster czy bandaż ale także szybko rozetniesz ubranie, gdy sytuacja jest poważna i nie ma czasu na szamotanie się z zamkami czy guzikami. Drugie przydatne akcesorium to pęseta – z jej pomocą usuniesz drzazgę ale także kleszcza. Pamiętaj tylko, żeby takiego zestawu nie próbować wnieść na pokład samolotu w bagażu podręcznym. Schowaj go bezpiecznie do bagażu głównego.
Dokumentacja medyczna i ubezpieczenie
Każda osoba chorująca przewlekle powinna zabrać w podróż swoją dokumentację medyczną. W zależności od tego, jak bardzo złożona jest choroba, może to być mniej lub więcej dokumentów – czasami w nagłej sytuacji wystarczy ostatni wypis ze szpitala, innym razem lepiej, aby lekarz miał szerszy wgląd w historię leczenia. Wybierając się na wakacje możesz też poprosić lekarza prowadzącego o wynotowanie kluczowych informacji dla medyków w miejscowości urlopowej, gdyby zaszła potrzeba skorzystania z ich wsparcia. Oczywiście nie możesz przerywać swojego leczenia. Nie martw się – standardy opieki medycznej pozwalają obecnie na bezpieczne podróżowanie nawet osobom dializowanym, cewnikowanym czy ze sztucznymi komorami serca. Nie zapominaj również o ubezpieczeniu – zabierz kartę EKUZ lub osobny dokument podpisany z ubezpieczycielem, potwierdzający dostęp do refundacji świadczeń. Jeśli cierpisz na alergie albo są inne informacje, które lekarz powinien znać (np. jesteś diabetykiem albo osobą wychodzącą z uzależnienia od opioidów), zawsze miej przy sobie taką informację w łatwo dostępnym miejscu (np. w portfelu, w postaci opaski na nadgarstku).
Czy apteczka podróżna zajmie nieco miejsca w bagażu? Tak. Czy jej skomponowanie wymaga czasu? Tak. Czy zatem warto ją zabrać na wakacje? Zdecydowanie tak! W skrajnych sytuacjach może ona uratować życie i zdrowie, ale przeważnie ratuje raczej urlop przed zmarnowaniem na skutek biegunki, alergii czy przeziębienia.